Czy odsysanie tłuszczu jest bezpieczne?
Odsysanie tkanki tłuszczowej, czyli inaczej liposukcja, to zabieg chirurgii plastycznej. Jeśli chodzi o uzyskanie spektakularnych rezultatów w zakresie modelowania sylwetki, praktycznie nie ma sobie równych. Jest jednak zarazem najbardziej inwazyjną metodą pozbywania się niechcianych złogów tłuszczu, z czego wynika stosunkowo duży stopień ryzyka, jakim obarczona jest cała procedura. Czy należy się więc jej obawiać?
Obecnie istnieje całkiem sporo sposobów redukcji tkanki tłuszczowej, które nie wiążą się z aż tak dużą ingerencją w organizm (np. lipoliza iniekcyjna). Zostały one opracowane w toku poszukiwań bezpieczniejszych alternatyw dla liposukcji, która jeszcze kilkanaście lat temu rzeczywiście była dość mocno obciążona ryzykiem powikłań lub komplikacji. Postęp, jaki nieustannie dokonuje się w dziedzinie medycyny, przyczynił się jednak do istotnego ograniczenia tego ryzyka i współcześnie zabieg nie jest już aż tak groźny dla zdrowia jak kiedyś.
Możliwe powikłania
Oczywiście, jak każda operacja chirurgiczna wymagająca dokonania nacięć skalpelem i zastosowania znieczulenia (ogólnego, czyli narkozy, albo podpajęczynówkowego bądź zewnątrzoponowego – w zależności od rejonu, z którego ma zostać odessany tłuszcz), również liposukcja może stać się przyczyną pewnych niepożądanych sytuacji, takich jak zator tłuszczowy, uszkodzenia skóry, nerwów lub narządów wewnętrznych, infekcje albo reakcje alergiczne na zastosowane leki.
Przyczyny komplikacji
Tego typu przypadki zdarzają się na szczęście bardzo rzadko (do 0,2% wszystkich operacji) i są z reguły wynikiem pewnych konkretnych niedopatrzeń. Winić za nie można m.in.:
- nieoptymalny stan zdrowia pacjenta;
- niewystarczające kompetencje osoby przeprowadzającej zabieg (brak doświadczenia, precyzji, pośpiech);
- źle wyposażona sala operacyjna;
- uchybienia sanitarno-higieniczne;
- niestosowanie się do zaleceń lekarza przed zabiegiem lub po nim.
Wszystkie te czynniki da się wyeliminować, ograniczając tym samym do minimum potencjalne ryzyko.
Jak uniknąć najgorszego
Podstawą jest przeprowadzenie wnikliwego wywiadu lekarskiego, który ma na celu wykluczenie możliwych przeciwwskazań, takich jak pewne choroby ogólnoustrojowe, ciężkie nałogi czy stałe przyjmowanie niektórych leków. Niektórym osobom potrafi zależeć na odessaniu niechcianego tłuszczu tak bardzo, że są gotowe zataić prawdę na temat stanu swego zdrowia. Jest to poważny błąd. Nie warto go popełniać, zwłaszcza że doświadczony lekarz odradzający liposukcję z pewnością wskaże nam wszelkie inne dostępne rozwiązania.
Wybór odpowiedniego specjalisty
I tu przechodzimy do kolejnej niezmiernie istotnej kwestii, jaką jest właśnie doświadczenie lekarza. Wybierając konkretnego chirurga plastyka, kierujmy się jego renomą w środowisku (świadczy o niej choćby przynależność do branżowych towarzystw) oraz latami praktyki przekładającymi się na rzesze zadowolonych klientów. Cieszący się do0,2%brą opinią specjalista nie zgodzi się na pracę w nieodpowiednich warunkach, będzie więc jednocześnie probierzem tego, czy dana klinika dysponuje nowoczesnym sprzętem operacyjnym i dba o utrzymanie najwyższych standardów. Tak jak to ma miejsce chociażby w warszawskiej Klinice Chęciński.
Tego musimy dopilnować sami
Jeśli natomiast chodzi o przestrzeganie wskazówek udzielanych przed zabiegiem oraz w okresie rekonwalescencji, tu jesteśmy zdani przede wszystkim na siebie i powinniśmy dołożyć wszelkich starań, by sumiennie wypełniać dane nam polecenia, w razie ewentualnych wątpliwości – nawet po pięć razy zadawać te same pytania. Chodzi wszak o nasze własne zdrowie i bezpieczeństwo, na których zależy również lekarzowi. Z pewnością udzieli więc nam cierpliwie wszelkich niezbędnych odpowiedzi.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana