Czy warto pisać list motywacyjny?

Konieczności zmiany lub poszukiwania nowej pracy w sytuacji bezrobocia zawsze towarzyszy niepokój i zwykle duży stres. Choć w prasie i Internecie znajdziemy wiele ogłoszeń, oczekiwania pracodawców często wydają się wprost nieprawdopodobne, a i wymagana forma składania  aplikacji bywa przytłaczająca. Jednym z najbardziej kłopotliwych aspektów szukania pracy jest dla większości poszukujących napisanie dobrego listu motywacyjnego. Już w szkole podstawowej, na lekcjach języka polskiego, uczono nas, w jaki sposób przygotowywać CV i list motywacyjny. Podczas gdy ze stworzeniem CV większość z nas nie ma problemu – jego forma jest jasno określona i z łatwością znajdziemy wiele wzorów, które pomogą nam stworzyć solidne, przejrzyste Curriculum Vitae – pisanie o sobie w formie listu może sprawiać trudności.

Lektura ofert pracy, umieszczanych w popularnych serwisach ogłoszeniowych, bywa przygnębiająca – przyznaje specjalista z agencji pracy Beetsma. Zarówno sposób, w jaki formułowane są takie ogłoszenia, jak i wymagania formalne odnośnie samej aplikacji na dane stanowisko świadczą o tym, że rekruterzy bywają zupełnie oderwani od rzeczywistości.

Z prywatnych rozmów z pracownikami działów HR, którzy zajmują się rekrutacją wynika, że nawet oni nie lubią listów motywacyjnych. Kandydatom do pracy bardzo trudno jest pisać o sobie i tak naprawdę, w formalnym piśmie, jakim jest list motywacyjny, trudno opowiedzieć coś ciekawego. Toteż sama lektura takich listów jest dla rekrutera stratą czasu.

Kiedy list motywacyjny jest koniecznością?

Oczywiście , jeżeli w treści ogłoszenia zaznaczono, że do aplikacji musi być dołączony list motywacyjny, trzeba go napisać. Zdarza się, że umieszczenie tego wymogu służy tylko jednemu zadaniu, a mianowicie zniechęceniu tych osób, które nie są wystarczająco mocno zainteresowane daną pozycją, by takie pismo tworzyć. List motywacyjny ma za zadanie przede wszystkim pokazać motywy kandydata do ubiegania się o dane stanowisko w konkretnej firmie. Jest tutaj miejsce na autoprezentację i przedstawienie rekruterom swojej wiedzy na temat funkcji, jakie ma się pełnić na danym stanowisku oraz znajomości danego przedsiębiorstwa. Toteż najczęściej list warto napisać ubiegając się o wysokie stanowiska.

Kiedy nie pisać listu motywacyjnego?

Jeżeli w ogłoszeniu o pracę nie znajduje się informacja o liście motywacyjnym, zdecydowanie nie warto tracić czasu  i energii na pisanie go. Najprawdopodobniej i tak nikt nie będzie go czytał. W takiej sytuacji lepiej jest skupić się na dokładnych wymaganiach, opisanych w treści ogłoszenia i w razie potrzeby poprawić „pod nie” swoje CV. Listów motywacyjnych nie powinno się wymagać od pracowników sezonowych i niższego szczebla. Pytanie o motywy kandydatów do takiej pracy byłyby niedorzeczne – trudno przecież przypuszczać, że praca sezonowa za granicą ma cel inny, niż dobry zarobek w krótkim czasie. Bardzo często aplikacja o pracę odbywa się przez specjalne formularze internetowe, gdzie CV umieszcza się w postaci załącznika. W takiej sytuacji nie mamy już dylematu, ponieważ na list motywacyjny zwyczajnie nie przewidziano tu miejsca. Zazwyczaj znajduje się tutaj jedynie niewielkie pole na wprowadzenie wiadomości tekstowej, dzięki czemu aplikacja zyskuje bardziej indywidualny ton, ale nie wymaga górnolotnego uzasadniania zapytania o możliwość zatrudnienia.