Na czym polegają zasady eco driving na kursie prawa jazdy?

Od pewnego czasu od kandydatów podchodzących do egzaminu na prawo jazdy wymaga się znajomości zasad eco driving i ich umiejętnego stosowania. To dlatego, że ropa naftowa jest towarem deficytowym, więc wszystkim powinno zależeć na tym, aby ropę i produkty na jej bazie wykorzystywać oszczędnie. Oznacza to korzyści zarówno dla nas samych, jak i środowiska. Na czym polega eco driving?

Podstawa eco driving – ruszanie

O eco driving, czyli oszczędną jazdę, możemy zadbać tuż po przekręceniu kluczyka w stacyjce. Niektórzy kierowcy czekają, aż silnik się rozgrzeje i włączają się do ruchu dopiero po dłuższej chwili. Jest to nie tylko nieekonomiczne i nieekologiczne, ale też… zakazane prawnie. O wyjaśnienie poprosiliśmy eksperta z Alien Nauka Jazdy ze Szczecina:

Silnik pracuje najlepiej, gdy jest rozgrzany, to fakt. Nie oznacza to jednak, że mamy rozgrzewać go podczas postoju. Obecnie konstrukcja silników nie wymaga ich rozgrzewania. Praca silnika na wolnych obrotach jest wykorzystywana przez kierowców np. do odmrażania szyby, czy nagrzania wnętrza. Ponadto każdy kierowca powinien wiedzieć, że za postój z włączonym silnikiem dłużej niż minutę grozi mandat w wysokości 100 zł, chyba że stoimy w korku.

Zmiana biegów w eco driving

Zasady eco driving określają także sposób zmiany biegów. W największym skrócie mówiąc, chodzi o to, aby jeździć na raczej niskich obrotach. Obecnie podczas nauki na kursach na prawo jazdy zaleca się zaleca się zmianę biegów już powyżej 2 000 obrotów. W ten sposób spalanie znacząco maleje. Stosując tę zasadę na co dzień wraz z innymi regułami ekojazdy, można ograniczyć wydatki na paliwo aż o 8%! W praktyce oznacza to, że już przy prędkości 40 km/h powinniśmy jechać na trzecim biegu, a na czwartym przy około 50 km/h. Prędkość 60 km/h i więcej jest wystarczająca, aby wrzucić piątkę, która w większości samochodów jest najbardziej elastycznym przełożeniem.

Hamowanie silnikiem jest eko!

Oszczędzać można nie tylko przy przyspieszaniu, ale też przy niwelowaniu prędkości. Zasady eco driving mówią, że najlepszym na to sposobem jest hamowanie silnikiem, czyli płynne zmniejszanie prędkości, a wraz z nią – obniżanie biegu. Dzięki temu prędkość nie jest gwałtownie ograniczana, a jazda jest bardziej płynna. Przekłada się to nie tylko na niższe zużycie paliwa, ale też bardziej harmonijny ruch uliczny, sprawne ruszanie spod świateł i bardziej przewidywalną sytuację na drodze.