OCM – czyli wszystko o oczyszczaniu skóry olejami

Prawidłowe oczyszczanie skóry to podstawa codziennej pielęgnacji. Oprócz standardowych sposobów, takich jak mleczka czyszczące, peelingi, żele do mycia twarzy, coraz częściej i chętniej wybieramy olejki. Na czym polega metoda OCM, czyli Oil Cleansing Method? Czy sprawi, że nasza skóra stanie się gładka i dobrze odżywiona? Z pewnością warto spróbować. Tajemniczy skrót OCM oznacza Oil Cleansing Method, czyli metodę oczyszczania skóry twarzy i ciała poprzez stosowanie odpowiednich olejków. Działają one na zasadzie rozpuszczania tłuszczy oraz innych zanieczyszczeń, osadzających się na skórze, tłuszczami, które same zawierają. Popularność tej metody wynika nie tylko z jej skuteczności, lecz również uniwersalności. Olejki, odpowiednio dobrane, nadają się do każdego rodzaju skóry. Sekret tkwi w delikatności. W przeciwieństwie do tradycyjnych metod oczyszczania olejki nie naruszają bardzo wrażliwej warstwy hydrolipidowej skóry. Nie zawierają szkodliwych konserwantów, parabenów oraz alkoholu. Całkowicie ekologiczne, wyprodukowane tylko z naturalnych składników, nie wysuszają cery i nie zaburzają prawidłowej pracy gruczołów łojotokowych, w wyniku czego skóra jest gładka, nawilżona i odświeżona. W gąszczu produktów z gamy OCM warto przyjrzeć się dwóm, których stosowanie przyczyni się do poprawy kondycji naszej cery.

Olejki Nacomi

Wśród olejków Nacomi największą popularnością cieszą się te z tamanu, czarnuszki oraz dzikiej róży – zdradza kosmetolog ze sklepu internetowego SEOL Cosmetics, prowadzącego sprzedaż markowych kosmetyków. – Każdy z nich może być stosowany zarówno na skórę twarzy, jak i całego ciała. Oprócz wspólnych właściwości, takich jak poprawa kondycji cery, odpowiednie nawilżenie, przywrócenie zdrowego wyglądu, każdy z nich ma unikatowe zalety.    

Olejek z tamanu nie tylko pomoże w leczeniu trądziku czy wyprysków, lecz również przyspieszy gojenie się blizn oraz zadrapań. Działa przeciwgrzybicznie, posiada właściwości przeciwzapalne i antybakteryjne, a nawet poradzi sobie ze świeżymi rozstępami. Olej z czarnuszki przeciwdziała starzeniu się skóry, spłyca zmarszczki i uelastycznia skórę, zapobiegając jej błyszczeniu. Natomiast olej z dzikiej róży, dzięki bogatej zawartości witaminy C, wygładza skórę i wpływa na jej elastyczność, usuwa nierówności i likwiduje pęknięte naczynka krwionośne, a także niweluje kurze łapki.

Ściereczka bambusowa

Kolejnym produktem z gamy kosmetyków OCM jest ściereczka bambusowa, która służy do demakijażu i z powodzeniem zastępuje tradycyjne waciki. Nie podrażnia nawet bardzo suchej skóry. Inną jej zaletą jest dokładność w usuwaniu makijażu. Po nałożeniu na twarz olejku do demakijażu, należy zwilżyć ściereczkę ciepłą wodą, a następnie nakryć nią twarz i pozostawić na kilka sekund. Po tym czasie można delikatnie zetrzeć makijaż. Można mieć pewność, że na skórze nie zostaną nawet najmniejsze ślady po podkładzie czy eyelinerze.    

Na własnej skórze

Zanim sami będziemy chcieli przekonać się o skuteczności oczyszczania skóry olejami, warto zapoznać się z podstawowymi informacjami, dzięki którym dokonamy właściwego wyboru przy ich zakupie. I tak pamiętajmy, że do skóry suchej najlepiej nadaje się olej z awokado, do skóry tłustej olej lniany, do skóry mieszanej olej jojoba, a normalnej migdałowy. W problemach ze skórą naczynkową najlepiej sprawdzi się olej z dzikiej róży. Jeśli natomiast bezskutecznie borykamy się z trądzikiem, wybierzmy olej z tamanu.