W jaki sposób poradzić sobie z opryszczką?

Opryszczka, czyli charakterystyczne pęcherze pojawiające się w okolicach ust, to przypadłość nie tylko nieestetyczna, ale także bolesna. Gdy jej wirus – Herpes Simplex – trafi do oka, można też stracić wzrok. Dlatego tak ważne jest, by zareagować już na pierwsze objawy opryszczki, takie jak uczucie mrowienia, napięcia i swędzenia skóry. Co robić, gdy się pojawią? Jeśli interweniujemy naprawdę szybko, zanim jeszcze uformują się pęcherze, które po pęknięciu przekształcają się w paskudną nadżerkę, skuteczne mogą okazać się domowe sposoby. Zmienione chorobowo miejsce należy kilka razy dziennie smarować substancjami takimi jak:

• miód
• olejek z melisy
• aloes
• cebula
• świeży czosnek
• zwilżona wodą tabletka polopiryny.

Można też przemywać zakażoną okolicę naparami (lub stosować okłady) z:

• herbaty
• melisy
• rumianku
• szałwii
• mięty.

Środki apteczne

W bardziej zaawansowanym stadium powyższe środki można jednak stosować tylko już co najwyżej uzupełniająco wobec aptecznych preparatów na opryszczkę, takich jak kremy czy żele z acyklowirem. Pamiętajmy tylko, by zarówno przed ich aplikacją, jak i tuż po nałożeniu dokładnie umyć ręce. Poza tym należy unikać dotykania zmiany, co sprzyja rozsiewaniu wirusa – podobnie jak korzystanie ze wspólnych ręczników czy picie z tej samej butelki.

Alternatywne rozwiązania

Skuteczną barierą mogą okazać się specjalne plasterki, które łagodzą przykre objawy opryszczki i przyspieszają gojenie, a dodatkowo maskują nieprzyjemnie wyglądające zmiany. Można je nabyć bez recepty m.in. w aptece internetowej MIRO APTEKA, podobnie jak różnego rodzaju maści, płyny i sztyfty polecane do profilaktycznego stosowania w okresie wzmożonego występowania opryszczki. Oprócz wspomnianego już wyciągu z melisy zawierają np. ryboflawinę, witaminy B2, C i E, kwas salicylowy, tymol czy mentol racemiczny, a także substancje zmiękczające, takie jak lanolina, masło shea czy wyciąg z nasion bawełny.

Nawracający problem

Warto wiedzieć też, że jej wirus pozostaje zasadniczo uśpiony w naszym ciele i aktywizuje się wówczas, gdy organizm jest osłabiony, np. restrykcyjną dietą czy przeziębieniem – zwłaszcza u osób ze stale przesuszonymi, spierzchniętymi ustami. Jeśli nawroty zdarzają się nam jednak wyjątkowo często, konieczna może okazać się wizyta u lekarza, który wypisze receptę na silniejsze środki. Kilkudniowa kuracja powinna pomóc rozwiązać problem.