Jak zorganizować udaną wycieczkę motocyklową?
Nie da się ukryć, że w naszej części świata najczęściej spotykanym środkiem transportu jest samochód. Z tego powodu zdecydowana większość przewodników turystycznych – rodzimych i europejskich – skupia się na czterech kółkach, których kierowcy mają nieco inne preferencje niż właściciele jednośladów.
Dlatego też często, rozważając udanie się na niezapomnianą wycieczkę ulubionym motorem, inspiracji szukać musimy na własną rękę. Przede wszystkim należy wiedzieć, że podróżowanie dwoma kółkami od zawsze rządziło się swoimi prawami. Już sama pogoda potrafi mocno namieszać, nie wspominając o pozostałych ograniczeniach, z których od razu rzuca się w oczy mała ilość miejsca na bagaż. Choć są to w istocie niemałe problemy, sprawy te nie są w stanie przesłonić radości jaką daje swobodna, długa jazda, urozmaicana doskonałymi widokami.
Kwestia bezpieczeństwa
Dla uczestnika ruchu drogowego, nie ma niczego ważniejszego od bezpieczeństwa. Zanim gdziekolwiek się wybierzemy – mówi specjalista ze znanej firmy ABACUS – szczególną uwagę należy zwrócić na stan techniczny motocykla, który na szosie ma się odznaczać stuprocentową sprawnością. Idealnie działające podzespoły zapewnią nie tylko bezproblemowe zwiedzanie i spokojny powrót do domu, lecz także ograniczą do minimum ewentualne opóźnienia. Już na kilka tygodni przed wyjazdem warto dokładnie przyjrzeć się poszczególnym elementom, dając sobie w ten sposób czas na doprowadzanie wszystkiego do porządku. Pamiętamy przy tym, aby serwisować motor tylko i wyłącznie w sprawdzonym warsztacie, mającym doświadczenie w obsłudze maszyn takich, jak nasza.
Ile bagażu zabrać?
Jakkolwiek bagaż, o którym wspominaliśmy już wyżej, to sprawa indywidualna, warto w związku z nim wziąć sobie do serca kilka praktycznych porad. Na pewno nie powinniśmy przesadzić z ilością rzeczy, gdyż przeładowany motocykl nie zachowuje się na szosie tak, jakbyśmy tego chcieli. Dobrym rozwiązaniem może okazać się montowany za siedzeniem kufer, jak również i dwie boczne sakwy, mające jednak swoich przeciwników, uważających, że przeszkadzają one w manewrowaniu. W odpowiedzi na to napiszmy, że nie ma powodu wpadać w skrajny minimalizm – zapakujmy najpierw przedmioty niezbędnie potrzebne, by później z głową dodać, ułatwiającą życie w podróży, resztę.
Trasa wyprawy
Planowanie trasy mogłoby być wspaniałym tematem na osobny artykuł – o zagadnieniu tym da się powiedzieć wiele. Pamiętajmy, że wyjazd motocyklowy to głównie okazja do podziwiania widoków, traktujmy ją więc właśnie w ten sposób. Najlepiej zrobimy, gdy biorąc do ręki mapę, poszukamy czegoś nieoczywistego: atrakcji znajdujących się nie przy głównych szlakach, lecz odrobinę dalej. Ustalmy sobie dzienny kilometrowy przebieg, a także zarezerwujmy za wczasu noclegi. Oszczędzi nam to dodatkowego zmęczenia i stresu związanego z daremnym błądzeniem za hotelem. Z drugiej jednak strony, może właśnie chcemy oprzeć naszą wyprawę na ekscytującej spontaniczności. Jeśli tak, wybierzmy tylko kilka obowiązkowych punktów, resztę zaś pozostawmy szczęściu.
Podróż w towarzystwie
Na koniec zostawiamy rzecz niemniej istotną od poprzednich. Powiedzenie „nieważne gdzie, ważne z kim” miewa także zastosowanie w turystyce motocyklowej. Dobierając sobie towarzystwo zdecydowanie warto postawić na ludzi, którzy sprawdzili się już podczas innych wypraw. Jeśli zaś koniecznie chcemy zniknąć na dłużej z nowo poznaną ekipą sprawdźmy, jak nasze wspólne relacje ułożą się na prostszej, próbnej przejażdżce. Ma to znaczenie o tyle, że różne oczekiwania, style jazdy, charaktery, czy nawet budżety mogą poważnie zepsuć całą frajdę.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana